Michał „Hołek” Grudziński – pilot rajdowy z krwi i kości

Michał „Hołek” Grudziński – pilot rajdowy z krwi i kości

Michał „Hołek” Grudziński, pilot rajdowy. Urodzony w  Łodzi, mieszkaniec Wrocławia od 24 lat Hobby: motoryzacja, sport, siatkówka plażowa Starty: 86 imprez, w tym kilkanaście zagranicznych. Rajdowi Idole – F. Duval, P. Solberg , K.Hołowczyc. Marek Gut: Proszę powiedzieć, jak w ogóle zaczęła  się Pana rajdowa zabawa? Michał Grudziński:  Już jako dziecko interesowałem się motoryzacją. Z opowiadań mojej Babci wiem, że w wieku 3 lat jeżdżąc autobusem uwielbiałem siedzieć blisko kierowcy żeby móc patrzeć na niego i kręcić na sucho kierownicą. Była to oczywiście tylko dziecięca zabawa, ale w pewnym momencie  zacząłem interesować się tym na poważnie.  Zaczęły się  wyjazdy na oglądarki, a po zrobieniu prawa jazdy (w wieku 17 lat) stwierdziłem ze spróbuję sił w KJS-ach za kierownicą Fiata 126p z silnikiem 1100 cm3 ( tak, malucha – śmiech)  i Forda Sierry 4×4, a po krótkim czasie zrobiłem krajową licencję. M.Gut: Siedział Pan  na prawym fotelu u wielu kierowców…? M.Grudziński : Tak, często zmieniałem kierowców, czasami występy były dość przypadkowe ale najczęściej bywało tak, że już na początku sezonu miałem ustalony start z jednym z nich. Miałem szczęście do dobrych kierowców, dzięki temu nauczyłem się pracować różnymi systemami opisu, co uważam za duży plus .Jeździłem  w teamie z  Marcinem Trojanem, Pawłem Danysem, Michałem Gołąbkiem, Konradem  Okła, Januszem  Wasilewskim czy z Rafałem Szeblą. M.Gut:  A Jak Panu  jeździ się z Januszem Wasilewskim? M.Grudziński: Bardzo dobrze. Świetnie się dogadujemy i mamy wspólny język, dzięki temu jest fajną atmosfera w aucie i poza nim. Mieszkamy od siebie ok. 500 kilometrów i nie często się widujemy 🙁 .Mam nadzieję, że mamy przed sobą wiele wspólnych startów, choć nie ukrywam, że chciałbym też spróbować swoich sił za kierownicą. M.Gut: Jaki stosujecie opis na trasie ? M.Grudziński :Używamy opisu kątowego, w którym szóstka oznacza najszybszy zakręt a jedynka najtrudniejszy. Janusz jest bardzo dokładny, przykłada się do zapoznania trasy, dzięki czemu...

więcej

Andrzej Mielczarek-symbol pasji i prawdziwego dziennikarstwa. Część II

Andrzej Mielczarek-symbol pasji  i prawdziwego dziennikarstwa. Część II

  Witamy ponownie. Dzisiaj zapraszamy na drugą część wywiadu  z redaktorem Andrzejem Mielczarkiem ,  równie ciekawą jak poprzednia, ale tym razem skupimy się nie na motorsportach a na…. okolicach. Anna Gut. Poza pasją motorową ,o której już rozmawialiśmy ,bliska jest Panu ochrona środowiska. „NATURA 2000”, „Era wodnika”, „Tryptyk Żuławski”, „Pomorskie dziedzictwo” to niektóre Pana produkcje. Jeśli chodzi o Polskę to już jest spory progres w tej dziedzinie, ale nadal to nie wystarczy…. Andrzej Mielczarek: Piękną mamy przyrodę na Pomorzu. Musimy o nią dbać i ją chronić. Ostatnio z kolegą dokumentalistą podwodnym Jarkiem Samselem robimy filmy spod tafli jezior i rzek. Tego świata podwodnych roślin i zwierząt  prawie nikt nie ogląda, a podlega on coraz większej degradacji w wyniku wieloletnich działań człowieka (czyli antropopresji). Co prawda za unijne pieniądze buduje się na Kaszubach kilometry kanalizacji, ale wiele dziurawych szamb nad brzegiem nadal stanowi zagrożenie dla ekosystemu. Rolnictwo też dokłada swoje…  A.G. Tak, smutne ,ale prawdziwe.  Jeszcze niedawno  była popularna tzw. gospodarka rabunkowa, bez pomyślunku skąd weźmie się kolejne ryby. Jednak to się od kilku lat zmienia. Zarybiają  właściciele jezior, bo albo to rybackie przedsiębiorstwa, albo właściciele pensjonatów, do których przyjeżdżają wędkarze. A.M. Świadomość potrzeby zarybiania jest dość powszechna, często brakuje pieniędzy na większy „wolumen” działalności właściciela jeziora. Czyli sytuacja się zmieniła w ciągu 5-6 lat. Jest za to nowy problem – zmiana składu ichtiofauny, bo zarybiamy tymi gatunkami, które są atrakcyjne dla wędkarzy… Nas z Jarkiem interesuje także los roślin podwodnych, lecz o tym to już w ogóle się nie mówi poza naukowymi opracowaniami. A.G. A jak się ma u nas ochrona środowiska? A.M. Ochrona środowiska przyjmuje  czasem zaskakujące formy. Nie tylko w Polsce rozwinął się już nawet specyficzny „przemysł” wyciągania pieniędzy od inwestorów przez różne pseudoekologiczne kluby i stowarzyszenia działających dla własnych korzyści. Każdy taki przypadek sprawia, że prawdziwe potrzeby ochrony przyrody przykrywa coraz...

więcej

Marek Zając – Benzin und Stärke im Blut

Marek Zając – Benzin und Stärke im Blut

Wir sind Stolz darauf, Ihnen ein Interview mit einem unglaublichen Liebhaber der Motorsportwelt vorzustellen. Sein Name steht für Stärke, Adrenalin und Sportgeist. Dieser Mensch ist voller Leidenschaft und hat ein großes Sportlerherz. Er ist ein herausragender Fahrer, der einen ausgezeichneten Fahrstil hat – neben seinem technisch hohen niveau fährt er kämpferisch und offensiv. Zahlreiche bekannte polnische Rallyefahrer haben bei ihm das Fahren gelernt. Wir stellen Ihnen nun den mehrfachen Gewinner der polnischen Rallyemeisterschaft vor – Marek Zając. Geboren ist Marek Zając im Jahr 1969. Er ist glücklich verheiratet und Vater zweier Kinder. Neben dem Rallyefahren hat er ein außergewöhnliches Hobby: er züchtet Ausstellungstauben und hat derzeit etwa 250 dieser Tiere. Auf internationalen Messen belegen seine Schützlinge die höchsten Platzierungen. All seine Freizeit verbringt Marek Zając mit Fahrten mit seinem Toyota-Rallyefahrzeug, denn, so sagt er, ein Tag ohne Adrenalin ist wie ein verlorener Tag. Seine Familie und seine Freunde unterstützen ihn stets, wissend, dass das Rallyefahren seine Leidenschaft und seine zweite Liebe darstellt. Seine wahre Liebe ist jedoch weiterhin und unanfechtbar seine Frau. Errungenschaften:   1995 Polnische Meisterschaft in der Klasse „0”, Polnischer Meister im Gesamtklassement 1996 Polnische Meisterschaft in der Klasse „0”, II. Vizemeister M. P. im Gesamtklassement 1997 II. Vizemeister der Polnischen Meisterschaft in der Klase „0” 1998 Polnische Meisterschaft in der Klasse „S II” 2001 II. Vizemeister der Polnischen Meisterschaft in der Klasse „0”, II. Vizemeister M. P. im Gesamtklassement 2002 Polnische Meisterschaft in der Klasse „0”, I. Vizemeister M. P. im Gesamtklassement 2008 II. Vizemeister der Polnischen Meisterschaft in der Klase „0”   Marek Gut spricht mit Marek Zając: M.G. Kann jeder zum Rallyefahrer werden? Ich glaube jeder Junge träumt davon… M. Z. Meiner Meinung nach kann es nicht jeder, da man hierfür Talent und einfach das Zeug zum Rallyefahren haben muss. Diese Dinge kann man nicht erlernen. Man muss sie...

więcej

Andrzej Mielczarek- symbol pasji i prawdziwego dziennikarstwa. Część I

Andrzej Mielczarek- symbol  pasji i prawdziwego dziennikarstwa. Część I

Andrzej Mielczarek. Niezależny dziennikarz o 30-letnim stażu w radiu i telewizji. Komentator sportowy m.in.  żużla, piłki ręcznej ,siatkówki  czy koszykówki. Posiadacz Złotej Odznaki Honorowej Polskiego Związku Motorowego. Komentował dla  TVP, Canal+ a  obecnie dla  Eurosport Polska , współpracował z Polsatem i TVN. Członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Sportowych AIPS. Nie wszyscy jednak wiedzą, że obok pasji do sportów motorowych  bliskie Jego sercu są  ekologia, gospodarka  i popularyzacja nauki. Autor i producent filmów edukacyjnych o ochronie środowiska , promocyjnych i szkoleniowych dla podmiotów gospodarczych, programów o tematyce sportowej. Autor m.in.  reportaży telewizyjnych. W części pierwszej wywiadu pozostaniemy w kręgu motoryzacyjnym, ale w  części drugiej  porozmawiamy o innych pasjach i okrasimy także ciekawymi anegdotami. Anna Gut.  Pasją Pana są sporty motorowe. Która dyscyplina jest najbliższa Pana sercu? Andrzej Mielczarek . Im jestem starszy, tym mniej miejsca w sercu na młodzieńcze kibicowskie porywy. Może też i dlatego, że mieszkając od ponad 40 lat w Gdańsku jestem świadkiem, jak pomorskie sporty motorowe coraz bardziej blakną i usuwają się w cień? Podziwiam heroiczną walkę pojedynczych osób i małych środowisk o utrzymanie tych dyscyplin przy życiu. Jak to robić bez wsparcia  średniego i dużego biznesu? Jak organizować zawody? Żal mi utalentowanych zawodników, nie mogących uskładać budżetu na starty w mistrzostwach Polski, nie mówiąc o Europie i świecie. Młode gwiazdy zapalają się i gasną z braku pieniędzy. W kadrze narodowej w kartingu mamy w tym roku 4 juniorów z Automobilklubu  Morskiego. Jest jeszcze świetny Alan Lalak. Co z nimi będzie za rok, dwa? Co się dzieje z Marcelem Grudzińskim, który zachwycał Włochów i któremu rok temu LOTOS oficjalnie deklarował wsparcie finansowe? Na co to wsparcie starczyło? A.G. Niestety , ma Pan 100% racji.  Takie czasy nastały, że bez sponsoringu  nie można wybić się ,nawet jeśli   ma się ogromny talent. I niestety nie mówimy tu tylko o sportach motorowych…. A.M. Pyta mnie Pani...

więcej

Galeria Pępowo – serce i pasja

Galeria Pępowo – serce i pasja

Ewa i Zenon Sucheccy. Najwięksi przyjaciele Volkswagena w Polsce. Wspaniałe ,pozytywnie nastawione do świata małżeństwo. Laureaci prestiżowych nagród takich jak : „Super Perła Kaszub”, „Perła w Koronie”, nominowani do konkursu Hotel Roku 2012. w kategorii ekonomicznej i najlepszego  serwisu pierwszej najlepszej dziesiątce ! Z tych dwóch ostatnich nominacji są najbardziej dumni, bo jak mówią- najważniejszy jest dla nich gość i jego zdanie.                               Właściciele Galerii w Pępowie, gdzie oprócz pięknego muzeum jest przytulny i pełen pozytywnych wibracji hotel. Dbają zarówno o przepiękne i unikatowe samochody , jak i o dobre samopoczucie , wypoczynek i wygodę  gości. Miejsce spotkać fanów zabytkowej motoryzacji. Z niekłamaną przyjemnością przedstawiam wywiad z Panią Ewą i Panem Zenonem Sucheckimi. Anna Gut: Wiem ,że zawsze pierwsze pytanie ,które pada to skąd pomysł na muzeum :-). O to zapytam później, ale proszę powiedzieć ,tak z ręką na sercu, to w końcu Wolfsburg czy  Pępowo jest największym muzeum VW- na w Europie? Zenon Suchecki: ( śmiech)…Wolfsburg bije w ilości eksponatów, bo ma ich około 150 sztuk i drugie tyle w magazynach. Ale my możemy pochwalić się tymi, których Wolfsburg nie posiada: Kempingi Westfalia ( tylko muzeum w Westfalii ma takie) i Passat B2. Niedługo też będą nowe eksponaty gościnnie, ale na razie nie zdradzę tajemnicy. A.G. Dlaczego akurat marka Volkswagena? Z.S. Kiedyś zakochałem się w Citroenie 2cv i chciałem koniecznie go mieć ! A.G. Oczywiście, najlepszy wybór!  Z.S. Ale tak naprawdę to przez sentyment. Moja rodzina posiadała w latach 60-tych Garbusa, ale w momencie ,kiedy powiększyła się Tata zmienił auto na Varianta . Jak już dorośliśmy, Tata wrócił znowu do Garbusa 1300. Było to też  moje pierwsze auto. Później miałem Garbusa 1303. Ewa Suchecka: O, pamiętam to auto! Zenon przyjechał nim na naszą pierwszą, oficjalną  randkę. Od razu zakochałam się w… Garbusie,...

więcej

Marek Zając – oktany i moc we krwi

Marek Zając – oktany i moc we krwi

Mamy ogromny zaszczyt przedstawić Państwu wywiad z niesamowitym pasjonatem  motoryzacji, mocy, oktanów, a przede wszystkim adrenaliny i rywalizacji. Człowiek pełen pasji i wielkiego serca. Jest znakomitym kierowcą jeżdżącym doskonale technicznie, bojowo i agresywnie. Niejeden znany polski kierowca rajdowy uczył się trudnej sztuki  jazdy od Niego. Przedstawiamy Państwu sylwetkę kierowcy rajdowego  Mistrza Polski – Marka Zająca. Marek Zając urodził się w 1969r. Jest szczęśliwym mężem i ojcem dwojga  dzieci. Poza rajdami ma nietypowe hobby – hoduje rasowe gołębie ozdobne, ma ich obecnie ok. 250 sztuk, na międzynarodowych wystawach jego pupilki zajmują czołowe miejsca.  Każdą wolną chwilę wykorzystuje na jazdy rajdową Toyotą, bo jak mówi- dzień bez adrenaliny, to dzień stracony. Rodzina i przyjaciele wspierają go cały czas wiedząc, że jest to jego autentyczna pasja i druga miłość. Pierwsza niezaprzeczalnie nadal należy do żony 🙂 Osiągnięcia: 1995  Mistrz Polski  klasa”0″   Mistrz Polski  Generalka 1996  Mistrz Polski klasa”0″ I vice M.P  Generalka 1997  II vice Mistrz Polski klasa”0″ 1998 Mistrz Polski  kasa „S II” 2001 II vice Mistrz Polski  klasa”0″  II vice M.P  Generalka 2002 Mistrz Polski klasa „0″  I vice M.P  Generalka                                                                               2008 II vice Mistrz Polski klasa”0″                                                                                                                     Rozmowa Marka Gut z Markiem Zającem: M.G. Czy każdy może zostać kierowcą rajdowym? Chyba wszyscy chłopcy o tym marzą… M.Z. Moim zdaniem nie każdy, ponieważ do tego trzeba mieć dryg, talent i żyłkę do jazdy. Tego nie można się nauczyć. To trzeba mieć ! Zawsze powtarzam to komuś, kto prosi mnie o to, żebym nauczył go jeździć. Owszem, mogę udzielić rad, pokierować trochę, podpowiedzieć, ale do takiej jazdy każdy sam musi wiedzieć, że się nadaje. M.G. Jakie cechy powinien mieć dobry kierowca rajdowy? M.Z. Przede wszystkim refleks, opanowanie, cierpliwość i mieć ducha sportowego. Na rajdzie w czasie OS czyli odcinka specjalnego muszę być bardzo przewidywalny i wiedzieć, co może być za zakrętem czy za pagórkiem. Pamiętam taki...

więcej